Po ponad rocznej przerwie postanowiłam wrócić do pisania recenzji w dłuższej formie, niż te, które w tym czasie zamieszczałam na Instagramie. Nie wszystko da się opisać w kilkunastu zdaniach 😉
Thriller to jeden z moich ulubionych gatunków literackich, choć przyznam, że im więcej czytam, tym ulubionych gatunków przybywa. Jednak dziś nie o tym, a o głośnym tytule ostatnich miesięcy – Cokolwiek wybierzesz, Jakuba Szamałka. “Najgorętszy tytuł tej zimy”, “rewelacyjny Szamałek”, “mocny, wciągający thriller” – to tylko niektóre z haseł promujących książkę. Dla fana gatunku to świetna zachęta. Czy tom otwierający nową serię Jakuba Szamałka rzeczywiście zwala z nóg i jest obiecywanym hitem? Zapraszam poniżej.